Dowcipy - kawały
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz. Zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przeglądzie mechanik mówi:
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.
nadesłano przez: Jan
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.
nadesłano przez: Jan
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Kobieta w autoserwisie. Mechanik pyta:
- Co się stało?
- Strasznie mi szarpie samochód. I gaśnie.
Mechanik podnosi maskę, a tam naklejona kartka:
"Ta debilka nie umie jeździć. Nie zamierzam płacić za serwis - samochód jest
sprawny. Mąż."
Mechanik zamyka maskę:
- Niestety, nie możemy Pani pomóc. Proszę poszukać innego serwisu.
- Co się dzieje do cholery? Już siódmy serwis mi odmawia naprawy
- Co się stało?
- Strasznie mi szarpie samochód. I gaśnie.
Mechanik podnosi maskę, a tam naklejona kartka:
"Ta debilka nie umie jeździć. Nie zamierzam płacić za serwis - samochód jest
sprawny. Mąż."
Mechanik zamyka maskę:
- Niestety, nie możemy Pani pomóc. Proszę poszukać innego serwisu.
- Co się dzieje do cholery? Już siódmy serwis mi odmawia naprawy
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Gdzieś na mieście
ONA(zdenerwowana) Czemu biega pan za mną cały czas?
ON: A wie pani, teraz , gdy się pani odwróciła to sam się sobie dziwię..
ONA(zdenerwowana) Czemu biega pan za mną cały czas?
ON: A wie pani, teraz , gdy się pani odwróciła to sam się sobie dziwię..
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Kierowca pyta swojego pasażera: - wolne z prawej?
- wo wo wo
-wolne? To jadę.
- wo wo wolvo jedzie.
- wo wo wo
-wolne? To jadę.
- wo wo wolvo jedzie.
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:
- Bilety do kontroli
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:
- Jak to nie dał?!
- Bilety do kontroli
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:
- Jak to nie dał?!
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
U lekarza :
- Pali pan ?
- Nie.
- Pije pan ?
- Też nie !
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...
- Czym różni się student od normalnego człowieka ?
- Normalny człowiek po pięciu latach picia zostaje alkoholikiem, a student...magistrem.
- Pali pan ?
- Nie.
- Pije pan ?
- Też nie !
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...
- Czym różni się student od normalnego człowieka ?
- Normalny człowiek po pięciu latach picia zostaje alkoholikiem, a student...magistrem.
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Mamo, mamo!
- Co, synku?
- W moim łóżku jest potwór!
- Co żeś sobie z dyskoteki przyprowadził, to masz...
- Co, synku?
- W moim łóżku jest potwór!
- Co żeś sobie z dyskoteki przyprowadził, to masz...
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Proszę pani, tu się nie wolno kąpać! - mówi policjant wychodząc zza krzaków do stojącej nad brzegiem nagiej dziewczyny.
- To nie mógł pan tego powiedzieć, gdy się rozbierałam?
- Rozbierać się wolno...
- To nie mógł pan tego powiedzieć, gdy się rozbierałam?
- Rozbierać się wolno...
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Spotyka sie dwoch umarlych facetow i jeden mowi do drugiego :
-Na co umarles?
-Ja zamarzlem,a Ty?
-Ze szczescia.
-Jak to ze szczescia?????
-No,wrocilem do domu,zobaczylem zone cala naguska w lozku ,wiec zaczalem szukac kochanka....Na balkonie,w szafie ,pod lozkiem....I jak nie znalazlem nikogo ,to moje serce nie wytrzymalo ze szczescia...
-Widzisz jaki ty jestes kretyn? Jakbys zajrzal do zamrazalki ,to zyli bysmy obydwaj...
-Na co umarles?
-Ja zamarzlem,a Ty?
-Ze szczescia.
-Jak to ze szczescia?????
-No,wrocilem do domu,zobaczylem zone cala naguska w lozku ,wiec zaczalem szukac kochanka....Na balkonie,w szafie ,pod lozkiem....I jak nie znalazlem nikogo ,to moje serce nie wytrzymalo ze szczescia...
-Widzisz jaki ty jestes kretyn? Jakbys zajrzal do zamrazalki ,to zyli bysmy obydwaj...
- Scelena
- Posty: 143307
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Dowcipy - kawały
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przyj**ał w tył Mercedesa.
Wysiada dwóch byków:
- I co, dziadek, przy***ałeś?
- Tak (cienkim, wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz. Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Mercedesik przy****dolił, jak cofał?
:D
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przyj**ał w tył Mercedesa.
Wysiada dwóch byków:
- I co, dziadek, przy***ałeś?
- Tak (cienkim, wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz. Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Mercedesik przy****dolił, jak cofał?
:D