Autko się zepsuło :(

ObrazekBolączki,naprawy,warsztaty
ODPOWIEDZ
Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 13 sty 2018, 15:34

Jutro zagnam małża jak promile się z niego ulotnią.

Awatar użytkownika
capt_morgan
Posty: 4045
Rejestracja: 19 lip 2016, 15:01
Marka samochodu: Tacoma OffRoad 3.5L V6 4x4
Lokalizacja: from Mars :)
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 3 razy
Kontakt:

Autko się zepsuło :(

Post autor: capt_morgan » 13 sty 2018, 16:10

Pamietam jak dawnie w zime trzeba bylo akumulator wyciagac z auta i zabierac do domu ! bo jak zakrecil 3x to gora , a wina i tak lezala na przewodach do swiec ( slaba izolacja ) i nie mozna bylo odpalic malucha .
Widac duzo sie od tego czasu nie zmienilo ! klemy na baterii tez moga byc przyczyna slabego " kontaktu "

ps. mi przy -40C odpala od pierwszego dotyku :ok:

ps2. polecam cos takiego na takie wypadki !
https://no.co/gb40
GB40-Portable-Lithium-Battery.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2018, 16:17 przez capt_morgan, łącznie zmieniany 1 raz.
pirat

Awatar użytkownika
Scelena
Posty: 142986
Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował;: 190 razy
Otrzymał podziękowań: 129 razy
Znak zodiaku: Strzelec

Autko się zepsuło :(

Post autor: Scelena » 13 sty 2018, 16:15

Ja myślę , że wilgoć i styki zasniedziały bo Myszak niedawno kupowała aku.

Awatar użytkownika
sebap
Administrator
Posty: 56426
Rejestracja: 12 gru 2015, 21:06
Marka samochodu: Chevrolet Captiva 2.4 PB+LPG
Lokalizacja: Mikstat
Podziękował;: 138 razy
Otrzymał podziękowań: 186 razy
Znak zodiaku: Wodnik

Autko się zepsuło :(

Post autor: sebap » 13 sty 2018, 16:20

Jak już pisałem, 3 lata dla obecnych akumulatorów to już ho ho...

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 14 sty 2018, 19:31

Małż sprawdził, nie ma ładowania. Aku cały czas sprawny, ale oczko jest czarne, znaczy by się przydało dać prądu. Teraz małż szuka jak by tu uruchomić dokładniejszy miernik, bo nie ma baterii 9V. Pytanie, co się stało. Regulator napięcia czy co innego ::mysli::

Konto usunięte
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Autko się zepsuło :(

Post autor: Konto usunięte » 14 sty 2018, 19:41

Regulator, a przy okazji warto sprawdzić ślizgi w altku, po których ślizgają się szczotki.

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 14 sty 2018, 20:18

Teraz poszliśmy zmierzyć tym dokładniejszym miernikiem i już nie odpalił. Małż wyjął aku i ładuje. Dobrze, że do elektryka mam 100m.

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 15 sty 2018, 10:58

Ale jajca, raz jest ładowanie, raz nie ma. Małż założył aku i było ładowanie, po pół h poszedł znowu i już nie było. Ciekawe ::mysli::

Awatar użytkownika
sebap
Administrator
Posty: 56426
Rejestracja: 12 gru 2015, 21:06
Marka samochodu: Chevrolet Captiva 2.4 PB+LPG
Lokalizacja: Mikstat
Podziękował;: 138 razy
Otrzymał podziękowań: 186 razy
Znak zodiaku: Wodnik

Autko się zepsuło :(

Post autor: sebap » 15 sty 2018, 11:00

Możkliwe, że szczotki są już utarte i słabo kontaktują.

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 15 sty 2018, 12:00

Małż też tak mówi. Z drugiej strony niecałe 2 lata temu było sprzęgło wymieniane i facet gadał, że szczotki też wymienił ::mysli:: Chyba że zmyślał. Małż z kolei gada, że przy moim jeżdżeniu po 1,5 km to wszystko w tyłek dostaje.

Awatar użytkownika
sebap
Administrator
Posty: 56426
Rejestracja: 12 gru 2015, 21:06
Marka samochodu: Chevrolet Captiva 2.4 PB+LPG
Lokalizacja: Mikstat
Podziękował;: 138 razy
Otrzymał podziękowań: 186 razy
Znak zodiaku: Wodnik

Autko się zepsuło :(

Post autor: sebap » 15 sty 2018, 12:07

Co sprzęgło ma wspólnego ze szczotkami alternatora? ::mysli:: :szok:
Nie wszystko w tyłek dostaje tylko akumulator jest notorycznie niedoładowany.

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 15 sty 2018, 13:29

Może nic, ale może szczotki już też nadawały się do wymiany??

Awatar użytkownika
sebap
Administrator
Posty: 56426
Rejestracja: 12 gru 2015, 21:06
Marka samochodu: Chevrolet Captiva 2.4 PB+LPG
Lokalizacja: Mikstat
Podziękował;: 138 razy
Otrzymał podziękowań: 186 razy
Znak zodiaku: Wodnik

Autko się zepsuło :(

Post autor: sebap » 15 sty 2018, 13:46

Czyli już wtedy ładowanie szwankowało?

Online
Awatar użytkownika
Mysza
Moderator
Posty: 21860
Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
Lokalizacja: Bydzia
Podziękował;: 78 razy
Otrzymał podziękowań: 117 razy
Znak zodiaku: Bliźnięta

Autko się zepsuło :(

Post autor: Mysza » 15 sty 2018, 13:58

Co tam wtedy szwankowało to już nie pamiętam. Na pewno szczeniak nie nadawał się do jazdy. Wtedy było gadanie o sprzęgle, teraz mi małż gada, że niby szczotki też były wymieniane. Nie chcę głupot pisać, bo nie znam szczegółów. Pamiętam tylko, że jakiś czas temu zaświeciły się kontrolki stop i aku, ale jak wyłączyłam i włączyłam autko to już było ok. Aż do teraz.
No nic, trzeba czekać do środy, wtedy elektryk ma wolny termin.

Konto usunięte
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Autko się zepsuło :(

Post autor: Konto usunięte » 15 sty 2018, 21:54

Mocno wytarte ślizgi, zużyte szczotki i już mamy problemy z ładowaniem.

ODPOWIEDZ