Jazda na suwak
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21931
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
Bo to też zależy, gdzie wpuszczam. Jak jadę do pracy jest takie miejsce specjalnie do wyprzedzania. Większość ulicy ma 1 pas, jest kawałek, który jakieś 300m ma drugi pas. Jak jest korek to normalni stoją grzecznie i czekają na swoją kolej, ale są cwaniaki, które zaraz hyc na lewy pas, żeby te 300m przejechać i się wciskają na bezczela. Coraz częściej nikt ich nie chce wpuścić, chyba że ryzykują na blachę. Takiego chamstwa nie znoszę i nie wpuszczę. Jednak jak jest na pasie jakieś zwężenie to bez problemu wpuszczam. No może mniej chętnie wpuszczam jakiś duży samochód, bo niefajnie się za takim jedzie.
Za to zaobserwowałam inną rzecz, która mnie wkurza niezmiernie. Dużo razy jak wpuszczę jakiś samochód to okazuje się śmierdzielem, za którym jechać nie idzie. Świata nie widać tak kopci a smród nieziemski. Dobrze, że scenic ma obieg zamknięty, bo by zdechł...
Za to zaobserwowałam inną rzecz, która mnie wkurza niezmiernie. Dużo razy jak wpuszczę jakiś samochód to okazuje się śmierdzielem, za którym jechać nie idzie. Świata nie widać tak kopci a smród nieziemski. Dobrze, że scenic ma obieg zamknięty, bo by zdechł...
- Arek
- Posty: 59025
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 224 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
Ale po to jest drugi pas w tym samym kierunku by rozładował zator, i jak się kończy to sie wpuszcza 1 na 1. I teraz jest to obowiązek....
Tak samo jak zwężenie, barany jada pasem w kilometrowym korku a pasem zwężającym się zawsze jadę do samego końca... i wtedy wjeżdżam...
Nie toleruje bezczelnego wpierdalania się z pasów lewo lub prawoskrętu na pasy do jazdy na wprost... bo to jest chamstwo.
Tak samo jak zwężenie, barany jada pasem w kilometrowym korku a pasem zwężającym się zawsze jadę do samego końca... i wtedy wjeżdżam...
Nie toleruje bezczelnego wpierdalania się z pasów lewo lub prawoskrętu na pasy do jazdy na wprost... bo to jest chamstwo.
- Ocena: 16.67%
- BogdanK
- Posty: 12246
- Rejestracja: 22 cze 2015, 11:17
- Marka samochodu: Kia Venga 1,6
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował;: 168 razy
- Otrzymał podziękowań: 146 razy
Jazda na suwak
Mysza pisze: ↑11 lis 2019, 11:44Bo to też zależy, gdzie wpuszczam. Jak jadę do pracy jest takie miejsce specjalnie do wyprzedzania. Większość ulicy ma 1 pas, jest kawałek, który jakieś 300m ma drugi pas. Jak jest korek to normalni stoją grzecznie i czekają na swoją kolej, ale są cwaniaki, które zaraz hyc na lewy pas, żeby te 300m przejechać i się wciskają na bezczela.
Zgadza się.
Jazda na suwak
A ja jeżdżąc bardzo dużo po całej Polsce, mogę śmiało stwierdzić, , że nie ważna płeć, ale region kraju. Jak dla mnie najgorzej z jazdą na suwak i ogólnie jeżeli chodzi o umożliwienie zmiany pasa ruchu, jest w Poznaniu, najlepiej w Warszawie.
- Arek
- Posty: 59025
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 224 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
dokladnie
Ale jak dla mnie W Wawie tez nie jest kolorowo, chyba ze oni patrzą na tablice....
Ale jak dla mnie W Wawie tez nie jest kolorowo, chyba ze oni patrzą na tablice....
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21931
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
Co Wy pitolicie jakie rozładowanie zatoru, na tak krótkim odcinku to można sobie tonę węgla rozładować a nie zator. Głupio akurat w tym miejscu jest rozwiązane, że długo są 2 pasy, potem jakieś 100m zwężenie do jednego, bo jest przejście dla pieszych i wjazd od szlabanów z prawej, kawałek dalej są znowu te 2 pasy, znowu zwężenie, bo lewy pas jest zabrany dla skręcających z przeciwnej strony i potem 3 pasy do skrzyżowania. No a cwaniaczki wiedzą, że ludzie już nie chcą wpuszczać to objeżdżają od prawej, bo jest równoległa droga przy składzie budowlanym i kręgielni.
Jazda na suwak
Jeżdżę na "obcych" dla nich blachach i nie odczuwam tego. W Warszawie jeździ się bardzo dynamicznie i jak będziesz tak jeździł, to nie odczujesz tego, że jesteś "obcy".Arek pisze: dokladnie
Ale jak dla mnie W Wawie tez nie jest kolorowo, chyba ze oni patrzą na tablice....
Właczam kierunkowskaz i już robi się miejsce na pasie, na który chce wjechac, szybko zmieniam pas, bez trąbienia, migania światłami i machania rękami. To samo przy zwężeniach.
- Arek
- Posty: 59025
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 224 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
Tomek tak samo Poznań lubi warszawskie blachy jaj warszawa poznańskie....
W poznaniu idealnie jeździ się na krakowskich, szczecińskich... byle nic na W
tak zaobserwowałem...
W poznaniu idealnie jeździ się na krakowskich, szczecińskich... byle nic na W
tak zaobserwowałem...
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21931
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Jazda na suwak
Na W to przeważnie jeżdżą służbowe a wiadomo jak się traktuje służbowe samochody. Gaz do dechy, co tam zawiecha, turbina, nie mój kichać na to.
- Arek
- Posty: 59025
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 224 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
- Znak zodiaku:
Na luzie
Kolejna feministka Psia mać...
nie dość że środkiem jechała, to cały czas w komórze siedziała i nikogo nie wpuszczała
Choć w tym momencie jazda na suwak już jest obowiązkowa...
Bez obrazy ale niektóre baby są niemiłosiernie głupie i tępe...
nie dość że środkiem jechała, to cały czas w komórze siedziała i nikogo nie wpuszczała
Choć w tym momencie jazda na suwak już jest obowiązkowa...
Bez obrazy ale niektóre baby są niemiłosiernie głupie i tępe...