Strona 1 z 1

Kodeks drogowy - a życie...

: 05 lut 2016, 14:23
autor: Arek
Pewnego dnia do pracy jechałem lewym pasem na jezdni dwupasmowej...
Prawy pas pusty...
Zatrzymuje mnie radiowóz...
Dlaczego jadę lewym pasem skoro prawy jest wolny....

" Panie Władzo, a kto zapłaci mi za remont zawieszenia.... kodeks drogowy? "

Na prawym pasie taaaakie dziury, że masakra... <zdziwiony> :niegrzeczny:

No i był człowiekiem.... upomniał, że tak nie można.... i mam starać się jechać lewym.. jeśli to możliwe....


Nikt nie chce świadomie niszczyć sobie samochodu... bo tak mówi kodeks <zdziwiony>

Po kontroli dalej jechałem lewym... za nimi...prawy był pusty...... <lol>

Re: Kodeks drogowy - a życie...

: 05 lut 2016, 16:19
autor: Scelena
Ja też często jeżdżę lewym :kierowca: z tych samych powodów co Ty . Oczywiście patrzę co chwilę w lusterko żeby kogoś nie blokować. Zazwyczaj prawy jest bardziej wytłuczony , połatany i często ma wyżłobione koleiny . Na trzypasmówkach zaś co chwilę trzeba wyprzedzać maruderów i wtedy środkowy wydaje mi się najbardziej optymalny. Trzeba szanować autko :drivingauto:

Re: Kodeks drogowy - a życie...

: 31 mar 2016, 09:39
autor: Scelena
Rowerzysta z prawej.
Filmik powie wszystko :bicycle:

https://www.facebook.com/340670425125/v ... 814395126/

Re: Kodeks drogowy - a życie...

: 31 mar 2016, 09:43
autor: Halik
Sezon na jednoślady pomału się zaczyna. Także w lusterka będzie trzeba patrzeć co raz częściej i mieć oczy dookoła głowy.

Re: Kodeks drogowy - a życie...

: 31 mar 2016, 09:50
autor: Scelena
Kiedyś wyjeżdżając spod marketu nagle z chodnika przez pasy ( ścieżka była ) wyskoczył mi rozpędzony rowerzysta i o mało go nie trachnęłam . Coś mi tam pogroził <nerwus> . Byłam pewna , że to on powinien ustąpić mi pierwszeństwa a teraz widzę , że nie miałam racji.

Re: Kodeks drogowy - a życie...

: 31 mar 2016, 19:42
autor: Arek
"JEDNOŚLADY SĄ WSZĘDZIE - PATRZ W LUSTERKA "

<okok> <okok> <okok> <okok> <okok> <okok>