Co mój Drago znowu zmalował...
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21892
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
https://www.facebook.com/eiko.vonarlett ... 696800038/ Nas można poznać po wachlującej kicie Drago
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21892
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Niom. I wyobraź sobie, że 1,5h tak łazimy dając komendy lewo, prawo, noga, waruj, siad. Dzisiaj już nie tylko mi się lewo z prawo pierdzieliło No ale była nauka, żeby pies chodził blisko przy nodze i patrzył w górę na przewodnika. To super na filmikach wygląda
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21892
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Się wczoraj wściekłam. Poszłam na długi psacer. Jesteśmy już niedaleko domu, patrzę z daleka idą dwa znajome psy. Se myślę, są dosyć daleko, szybko przejdę. A tu kurka niespodzianka. Ja lecę z Drago, nawet nie zwrócił na tamte uwagi, ale spaniel to suczka z cieczką... Jak zobaczyła Drago to zaraz za nim a za nią ten drugi wielce zazdrosny o swoją kobietę. Tamte psy oczywiście puszczone luzem... Musiałam się zatrzymać, bo była ulica, jeszcze by się coś stało. A spaniel swoje wdzięki przed moim jurnym Dragusiem, Atos warkot, bo zazdrość, na szczęście boi się mojego i naskoczył na suczkę. W końcu tamte baby doszły do psów, Atos dał się złapać, ale spaniel bez niczego, nie mogła go utrzymać. Mało tego, po drugiej stronie ruchliwej ulicy facet szedł z samcem i też głupek puścił psa wolno. Pies wyczuł cieczkę i buch przez ulicę, cud, że nic nie jechało. Jakoś udało się rozejść, ale mój najarany pies ani myślał odpuścić. Musiałam go przeczołgać po chodniku, to udało się przejść na drugą stronę jezdni, ale tam już się zaparł i nic. Prośbą, groźbą, przepięłam kolczatkę na bardziej dokuczliwe położenie to z zaskoczenia przeszedł 2 metry. I ni chuchu. W końcu poczekałam aż ludzie przejdą i znowu przeczołgałam go po chodniku. Wtedy widział, że jego upór nic nie da i poszedł do domu. Mojemu psu się nie dziwię, ale głupia baba by mogła uwiązać psa chociaż jak ma cieczkę a nie łazi z nią po całym osiedlu i kusi los.
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21892
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Ta babka nigdy nie uwiązuje tej spanielki, ale normalnie jej pies łazi koło niej, miedzy nogami się pęta, dalej niż na metr góra dwa nie odejdzie. Na Drago zawsze powarkiwała, żeby się nie zbliżał. Teraz cieczka to leci za nim aż się kurzy. Ja się dziwię, że ten Atos na nią nie wlezie, idą razem, ona ma go gdzieś a on tylko zazdrosny. Z drugiej strony nie dziwota, że na Drago poleciała, taki przystojniak to nie byle co
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21892
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Nie po to męczę się z nim na smyczy, żeby alimenty płacić
Dzisiaj pan na szkoleniu powiedział, że super się patrzy na Drago jak tak ładnie pracuje Powiedział, że mamy 90% celu, żeby pies uważał, że jego pani jest największą atrakcją i innej nie potrzebuje Na zdjęciu https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater ten gościu z prawej to trener, z lewej jego syn. Zobaczcie, jak pies na niego patrzy, oka nie spuści.
Dzisiaj pan na szkoleniu powiedział, że super się patrzy na Drago jak tak ładnie pracuje Powiedział, że mamy 90% celu, żeby pies uważał, że jego pani jest największą atrakcją i innej nie potrzebuje Na zdjęciu https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater ten gościu z prawej to trener, z lewej jego syn. Zobaczcie, jak pies na niego patrzy, oka nie spuści.